Sprawdź nas:
Strona www stworzona w kreatorze WebWave.
Pomyśl o BALI i opowiedz o swoich trzech pierwszych skojarzeniach. Wiemy, że wiele osób wymienia plaże i zdjęcia na huśtawkach w kolorowych sukienkach nad majestatycznymi tarasami ryżowymi. Niektórzy twierdzą, że BALI jest totalnie „Instagramowe”, jeżeli chodzi o widoki. Z drugiej strony istnieją opinie pełne żalu, należące do osób, które poczuły się bardzo zawiedzione przylatując na wyspę.
Dlatego pozostaje nam spróbować rozwiać wiele wątpliwości i odpowiedzieć na jedno bardzo ważne pytanie - Czy warto zobaczyć Bali?
Podobno w życiu warto zobaczyć...wszystko!
Każde bowiem miejsce posiada swój urok. Bali oferuje „wiele dla wielu”. Od dzikich i niesamowitych miejsc pozbawionych tłumów, po sakralne i trudno dostępne świątynie, wysokie szczyty wulkanów; ciche i spokojne plaże, których dźwięki fal działają wprost medytacyjne; soczyście zielone jungle pełne dzikich zwierząt, zielone tarasy ryżowe wyjęte niczym z obrazu; majestatyczne wodospady, te wysokie i głośne, jak i te małe ukryte w jaskiniach; wysokie klify z widokiem na sąsiednie wyspy, po zatłoczone i imprezowe ulice pełne ludzi z całego świata. Będąc na Bali warto bowiem zajrzeć do każdego zakątku wyspy i stać się częścią panującej tam atmosfery.
Niekończący się wybór możliwości
Każdy dzień na wyspie to nowe wyzwanie. Z powodzeniem możesz przejechać się na wysokiej fali przy plażach Uluwatu. Obejrzeć tradycyjny Kecak Dance w największej na wybrzeżu świątyni, gdzie pomiędzy błyskiem płomieni, słońce powoli będzie kładło się do snu barwiąc niebo na soczysty pomarańcz. Dołączyć do grupy imprezujących surferów, od których warto zasięgnąć porady odnośnie bezstresowej egzystencji. Wstać w środku nocy, aby wmaszerować na szczyt wulkanu i powitać dzień z balijską kawą w dłoni. Wybrać się na rejs w kierunku skaczących delfinów i zanurzyć się wraz z nimi w orzeźwiającej wodzie. Obudzić się w drewnianym domku pośrodku jungli pełnej rozmawiających ze sobą zwierząt. Wziąć udział w ceremonii oczyszczania z resztą lokalnej społeczności. Zapytać się szamanów o swoje przeznaczenie. Zrelaksować się w czasie tradycyjnego balijskiego masażu. Skosztować indonezyjskich potraw na środku lokalnego marketu. Zasnąć pod palmą na jednej z „czarnych plaż”.
To tylko ułamek darów Bali. Miejsca przesiąkniętego duchowością, wyższą energią a przede wszystkim pozytywnym usposobieniem. Mając jednak na uwadze, że wyspa jest w czołówce najczęściej wybieranych destynacji turystycznych na świecie, musimy pamiętać o minusach powstałych na podwalinach konsumpcjonizmu.
Aczkolwiek, gdy zmęczą nas zabiegani turyści i natłok zdarzeń, bez problemu znajdziemy miejsce odpowiednio wkomponowane w nasze wymagania. Bali ma dla Ciebie coś specjalnego. Musisz tylko szeroko otworzyć swój umysł, aby móc spojrzeć na wyspę przez pryzmat jej fascynującego dziedzictwa i kultury.
Wracając do wcześniejszego pytania- "Czy warto odwiedzić tą różnorodną wyspę bogów? Tak i to kilkakrotnie, aby zgłębiać jej tajniki i chłonąć atmosferę całym sobą.
Nie zwiedzać, a eksplorować.